Strefy coworkingowe, jako precyzyjna odpowiedź na rynkowe potrzeby swoich najemców, w znacznej większości oferują podobny zestaw usług i funkcjonalności.  Co ciekawe, o sile coworkingu nie stanowi sama przestrzeń i jej aranżacja. Bardzo dużą rolę odgrywają dodatkowe usługi oferowane przez operatorów oraz jakość obsługi. Czego oczekują najemcy od stref i co przyciąga ich najbardziej do danego miejsca? Przyjrzeliśmy się danym z rynku, aby to lepiej zrozumieć.

Na początek, sprawdźmy, co w ogóle oferują swoim użytkownikom strefy coworkingowe:

  • niemal każda w Polsce (98%) posiada salki na spotkania;
  • w 9 na 10 można wykupić biurko dedykowane (czyli takie, przy którym nikt nie siada, gdy nas nie ma);
  • 8 na 10 oferuje wirtualny adres;
  • 7 na 10 dostęp do biurek na zasadzie hot deskingu (siada się przy dowolnym, niezajętym stanowisku);
  • 6 na 10 daje możliwość wynajęcia mikrobiura (pomieszczenie do pracy dla 2-4 osób)…
  • …a 3 na 10 również większego, powyżej 4 osób…
  • … co koresponduje z liczbą coworkingów posiadających własne centrum konferencyjne (jest ich 33%).

Wśród usług towarzyszących:

  • najpopularniejszą jest organizacja szkoleń i własnych wydarzeń dla użytkowników – zapewnia ją nieco ponad połowa stref;
  • tylko 4 na 10 coworkingów oferuje usługi księgowe lub prawne swoim użytkownikom…
  • …tyle samo z nich zapewnia również serwis kawowy albo catering;
  • z częstotliwością na poziomie 10-15% znaleźć można strefy oferujące jeszcze zniżki u swoich partnerów i programy wsparcia dla osób rozpoczynających karierę przedsiębiorcy.

Na tym zamyka się katalog usług powtarzających się w strefach.

Jeżeli zainteresował Cię rynek biur coworkingowych, zapraszmy do wysłuchania #2 odcinak naszego podcastu Z Portfelem w Chmurach.

A jak to się ma do potrzeb samych użytkowników?

Aby to zrozumieć, warto najpierw przenalizować strukturę najemców stref. Według badań, najliczniejszą grupą są firmy zatrudniające od 2 do 5 osób – stanowią one 36% przedsiębiorstw korzystających z oferty. Ustępują im nieco przedsiębiorcy jednoosobowi, w liczbie około 30%. Zatem razem firmy, dla których pracuje od 1 do 5 osób to 2/3 firm-użytkowników stref. Co ciekawe, 32% firm-użytkowników opisywane jest jako „firma o bardzo różnej wielkości”, co według konstrukcji ankiety oznacza również podmioty większe niż powyższe oraz większe niż zatrudniające od 6 do 12 osób (które stanowią zaledwie 2% firm-użytkowników).

Dane każą skupiać się przede wszystkim na małych firmach jako głównych użytkownikach oferowanej przestrzeni, jednak warto pamiętać, że te większe (łącznie z największymi korporacjami) również coraz chętniej organizują pracę swoim pracownikom w strefach coworkingowych. Co ciekawe, potrzeby takich, wydawałoby się niepodobnych, użytkowników, potrafią być w rzeczywistości zbliżone lub zupełnie takie same, ponieważ duże firmy często świadomie szukają powierzchni coworkingowych w celu zapewnienia swoim pracownikom większej niezależności i swobodniejszej, niezależnej atmosfery. Poza tym, każdy z użytkowników wyraźnie stawia na komfort pracy, design oraz funkcjonalność przestrzeni, elastyczność najmu i dobry adres.

Na każdy z powyższych czynników składa się co najmniej kilka kwestii.

Najważniejsze funkcjonalności i usługi dla najemców

Komfort pracy zapewniają udogodnienia takie jak dostępność strefy w trybie 24/7, czy możliwość przyjścia do biura z dzieckiem albo zwierzęciem. Dlatego tym istotniejszy staje się dobry projekt strefy i podział na obszary – np.  pokój cichej pracy i budki telefoniczne mogą być zbawieniem, kiedy w open space kumulują się wszystkie dźwięki biura.

Dobry design powinien nie tylko dawać satysfakcję osobom, które odwiedzają strefę, ale przede wszystkim pamiętać o jej stałych użytkownikach. Piękne detale takie jak stalowe lub ceglane elementy wnętrza bardzo szybko przestaną się podobać, jeśli wpłyną na wydajność ogrzewania, zwłaszcza gdy przy okazji kuchnia została umieszczona tuż obok recepcji, więc klient czekający na spotkanie musi przed wejściem do salki wdychać aromat czyjegoś wczorajszego obiadu.

Elastyczny najem to oczywiście przede wszystkim kwestia dogodnej umowy. Z punktu widzenia najemcy – najchętniej bez kaucji i z krótkim okresem wypowiedzenia. Elastyczność to jednak także umiejętność dopasowania strefy do potrzeb użytkownika – zapewnienie dodatkowych stanowisk albo salki dla dynamicznie rozwijającego się biznesu, a także możliwość szybkiej rearanżacji przestrzeni w celu organizacji konferencji.

 Location, location, location… głosi pierwsza prawda rynku nieruchomości. Jako jedna z niewielu naprawdę uniwersalnych, ma ona zastosowanie oczywiście również w odniesieniu do coworkingów. Dla samej działalności istotny jest prestiż lokalizacji i dogodny dojazd kontrahentów. Sami użytkownicy poszerzają jeszcze tę listę o bardziej szczegółowe wymogi komunikacyjne (bliskość przystanków i stacji kolejki, ścieżki rowerowe, parkowanie i przepustowość lokalnych dróg) oraz te bardziej uniwersalne (bardzo istotna – bliskość gastronomii, możliwość jedzenia śniadań i lunchu, ich ceny i dostawy; generalnie – centralne lokalizacje, które umożliwiają wygodne korzystanie z miejskiej infrastruktury), jak i mniej uniwersalne, ale nie mniej istotne (a wśród nich przede wszystkim bliskość przedszkoli i szkół).

Usługi dodatkowe, czyli co jeszcze może zaoferować coworking

Poza tymi czynnikami, które należy uznać za wynikające z samej nieruchomości lub silnie z nią związane, należy bezwzględnie pamiętać o korzyściach użytkowników wynikających z prowadzenia usług przez strefy. Wśród nich, zdecydowanie najwyższą wagę dla użytkowników ma wsparcie recepcji z obsługą korespondencji, pomoc prawna i księgowa, wydarzenia umożliwiające podnoszenie wiedzy oraz wszystko to, co składa się na networking.

W analizach poświęconych coworkingom autorzy często zapominają o korzyściach, jakie zyskuje przedsiębiorca dzięki recepcji otwartej niezależnie od jego bieżących działań. Obsługa korespondencji, połączeń telefonicznych i pomoc w zarządzaniu kalendarzem to czynności, których wielu przedsiębiorców bardzo chętnie pozbędzie się nawet nie będąc użytkownikami strefy co-workingowej. Tym bardziej więc cenią sobie to ci, którzy i tak wynajmują powierzchnię, a w cenie pakietu albo z solidną zniżką dostają takie wsparcie w prowadzeniu firmy. Pomaga im to budować profesjonalny wizerunek, a przy okazji oszczędzają własny czas i mogą wyjść z biura bez obawy o terminowe odebranie przesyłki czy utratę odwiedzającego klienta.

Podobnie pomocna jest dostępność zorganizowanej obsługi prawnej i księgowej, której nie trzeba szukać w ciągu chwili, kiedy wystąpi losowa sytuacja, więc stawki mogą okazać się znacznie bardziej atrakcyjne. Przy stałej współpracy najemcy mogą liczyć na zniżki, a w każdym wypadku jakość obsługi dodatkowo potwierdza operator strefy co-workingowej, który jako profesjonalista powinien dokonywać bardziej świadomych wyborów w zakresie tego typu usług.

Dopasowane do zainteresowań użytkowników strefy co-workingowej warsztaty są bardzo dobrym argumentem, żeby kontakt ze strefą trwał dłużej niż tylko podczas realizacji szybkiego projektu. Poza tym, spotkania z ludźmi biznesu, podróżnikami i generalnie wszystkimi tymi, którzy są ekspertami w swoich dziedzinach, potrafią być ogromną inspiracją do odkrycia nowych ścieżek, nie tylko biznesowych. Operatorzy są tego świadomi w różnym stopniu, ale użytkownicy potrafią docenić takie spotkania. Na marginesie – mogą też stanowić one dobre źródło pozyskiwania kolejnych najemców.

Natomiast przy okazji wydarzeń (i w zasadzie przy każdej innej okazji), użytkownicy zawsze docenią możliwość poszerzenia swojej sieci kontaktów. Dlatego jednym z kluczowych wymagań stawianych coworkingom, a jednocześnie jednym z wyróżników dobrze prowadzonych stref, jest umiejętne zarządzanie kontaktem między najemcami. Szukanie okazji do nawiązania kontaktu z gośćmi otwartych wydarzeń również jest bardzo istotne.

Konkurencja dla coworkingów – biuro, dom, czy nawet kawiarnia

Opisany zestaw cech i usług dobrej strefy co-workingowej to punkt wyjścia, z którego łatwiej pozyskiwać nowych użytkowników oraz utrzymywać tych, którzy już z niej korzystają. Nie da się jednak robić tego w oderwaniu od realiów rynkowych – trzeba mieć zatem świadomość, że freelancerzy, czyli najbardziej jednorodna grupa najemców o zbliżonych potrzebach wynikających z warunków pracy, pracują przede wszystkim z domu (wyłącznie lub również w domu pracuje aż 92% respondentów). Drugim najbardziej popularnym miejscem, w którym prowadzą życie zawodowe, są kawiarnie (wskazuje na nie 12% ankietowanych). Siedziba klienta i własne biuro to, odpowiednio, 9 i 8%, a ze stref coworkingowych korzysta zaledwie 6% respondentów. 4% pracuje w bibliotekach, a 3% wskazywało także inne, mniej typowe miejsca.

Łącznie oznacza to, że 23% freelancerów korzysta z odpłatnej przestrzeni biurowej, a 35% z odpłatnej przestrzeni pracy w ogóle (wliczając kawiarnie, które potrafią generować znacznie wyższe koszty godzinowe niż miejsca w strefach coworkingowych). Na tym tle, 6% uzyskane przez coworkingi wskazuje na wciąż wysoki potencjał wzrostu popularności stref wśród freelancerów korzystających z odpłatnej przestrzeni – a przecież część tych, którzy obecnie z takiej nie korzystają z biegiem czasu również dostrzegać będzie korzyści wynikające z obecności w strefach. Z badań jasno wynika, że największą konkurencją dla stref co-workingowych w ogóle jest dom przedsiębiorcy. Stawia to kilka dodatkowych wyzwań w zakresie organizacji strefy.

Analiza pogłębionych wywiadów z freelancerami pozwala lepiej zrozumieć ich potrzeby i oczekiwania stawiane miejscu wykonywania pracy. Wśród nich, istotne są potrzeby społeczne, na jakie może odpowiadać coworking (przynależność do lokalnej, biurowej społeczności i związane z tym korzyści w nawiązywaniu nowych relacji), a także możliwość wyciszenia (pozostawienie pracy w biurze, za zamkniętymi drzwiami dosłownie i w przenośni).

Czynnikiem blokującym obecność w strefach, poza wykazanymi w ankietach aspektami finansowymi (38% respondentów uważa, że coworking jest dla nich za drogi), jest przede wszystkim przekonanie freelancerów o tym, że stacjonarne biuro nie jest im potrzebne (40%), a w strefie co-workingowej jest głośno i ciężko się skupić. Ponadto, wskazują na trudności z aranżacją miejsca i przechowywaniem swoich rzeczy, słabą aranżację przestrzeni i niewygodne meble oraz trudności wynikające z dojazdu.

Potrzeby najemców a wyzwania operatorów coworkingu

Wszystkie powyższe dane pokazują, że tak naprawdę głównym zadaniem operatorów stref coworkingowych jest edukacja własnej grupy docelowej – pokazywanie wyżej opisanej funkcjonalności przestrzeni i korzyści płynących z obecności w strefie oraz korzystania z oferowanych usług, ale przede wszystkim wykazywanie atmosfery pracy, gwarantowanie własnej, niezakłóconej przestrzeni dla użytkowników (prywatne szafki, biurka i pokoje) oraz ciszy, kiedy jej potrzebują (pokoje cichej pracy).

Dla wzrastającego rynku typowym zjawiskiem jest edukacja i tłumaczenie własnej grupie docelowej, jakie korzyści wynikają z korzystania z usług. Trendy wyraźnie są tu po stronie operatorów stref, a na tym etapie więcej profesjonalnie prowadzonych coworkingów oznacza sprawniejszy marketing i łatwiejsze pozyskiwanie najemców. Nie ulega jednak wątpliwości, że w czasie intensywnego wzrostu kluczowa będzie elastyczność i dopasowanie do potrzeb użytkowników – zarówno pod kątem aranżacji przestrzeni, jak i wprowadzania usług, które mają na nie odpowiadać. Bądź co bądź, o sukcesie biznesu zawsze decydują ludzie, którzy muszą czuć pozytywne emocje korzystając z jego oferty.

Jeżeli jesteś zainteresowany inwestycją w powierzchnie biurowe typu coworking, zapoznaj się z naszym projektem!